Pięć przyjść Eliasza
Wprowadzenie
Większość chrześcijan zdaje sobie sprawę, jak niezwykle ważny jest powrót Jezusa Chrystusa. Ale dlaczego miał wcześniej przyjść Eliasz? Jan Chrzciciel poprzedził pierwsze przyjście Jezusa. Jeśli Eliasz był potrzebny, by przygotować serca ludzi na przyjęcie Mesjasza 2000 lat temu, czy będzie konieczne, by Eliasz pojawił się ponownie przed drugim przyjściem Jezusa? Jeśli tak, czym jest „duch Eliasza” i ile razy Bóg posłuży się tym szczególnym namaszczeniem? To zagadnienie ma kluczowe znaczenie, ponieważ jeśli obiecano przyjście Eliasza, jego usługa i poselstwo muszą zostać rozpoznane i przyjęte.
To pytanie zadali Jezusowi Jego uczniowie:
Mat 17:10-13: I pytali go jego uczniowie: Dlaczego więc uczeni w Piśmie mówią, że najpierw ma przyjść Eliasz? A Jezus im odpowiedział: Istotnie, najpierw przyjdzie Eliasz i wszystko odnowi. Lecz mówię wam, że Eliasz już przyszedł, jednak nie poznali go, ale zrobili z nim, co chcieli. Tak i Syn Człowieczy dozna od nich cierpień. Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.
Dlaczego konieczne było, aby ktoś namaszczony duchem Eliasza poprzedził przyjście Mesjasza? Jeśli przyjrzymy się uważniej pierwszemu i oryginalnemu Eliaszowi, możemy wiele dowiedzieć się o niezmiennym sposobie Boga przygotowywania swojego ludu na Jego przyjście.
Pierwsze przyjście Eliasza
Chociaż wiemy stosunkowo niewiele o pierwszym Eliaszu, Bóg zachował w Starym Testamencie wystarczająco wiele, aby kolejne pokolenia mogły poznać jego niezłomny charakter i niezachwianą naturę. Był z pewnością jednym z najpotężniejszych i najbardziej fascynujących proroków Biblii. Chociaż jego historia jest krótka, stanowi ona wzorzec dla wszystkich przyszłych pojawień się tego namaszczenia. Eliasz wydaje się pojawiać znikąd, wyłaniając się z surowych regionów Gileadu, a jego odejście jest równie tajemnicze — wznosi się do nieba w wichrze, w rydwanie z ognistymi końmi.
Chociaż w Izraelu było 7 000 ludzi, którzy nie ugięli kolan przed Baalem, tylko Eliasz stawił czoła Achabowi, królowi odstępczego narodu, i jego żonie, Izebel.
Achab był izraelskim królem, który dążył do sojuszu z Ethbaalem, królem Tyru, poślubiając jego córkę Izebel. Ethbaal, będący kapłanem Astarte, przekazał swojej córce gorliwość w promowaniu bałwochwalstwa, co doprowadziło lud Boży do odstępstwa od uwielbienia Jahwe. Achab i Izebel pozwolili na funkcjonowanie świątyń poświęconych Baalowi w Izraelu, a religia ta zyskała królewskie wsparcie, łamiąc pierwsze przykazanie:
V Mojżeszowa 6:4-5:
„Słuchaj, Izraelu! PAN, nasz Bóg, PAN jest jeden. Będziesz miłował PANA, swego Boga, całym swym sercem, całą swą duszą i z całej swej siły.”
Eliasz nagle pojawia się przed Achabem, prorokując nadejście suszy, mówiąc: „ Jak żyje PAN, Bóg Izraela, przed którym stoję, nie będzie w tych latach ani rosy, ani deszczu jak tylko na moje słowo.” (1 Krl 17:1). Król zlekceważył przesłanie tego niepozornego, włochatego człowieka, odzianego jedynie w skórzany pas i prosty płaszcz. Gdy jednak nadeszła końcówka trzeciego roku suszy, Eliasz ponownie stanął przed królem, a tym razem Achab był gotów go wysłuchać.
Eliasz zażądał starcia na górze Karmel, pasmie górskim w północnym Izraelu. Tam wystawił bogów Izebel na próbę, żądając, aby Bóg, który odpowie ogniem, został uznany za Jedynego i Prawdziwego Boga. Eliasz zwrócił się do zgromadzonego ludu, mówiąc:
„Wtedy Eliasz zbliżył się do całego ludu i powiedział: Jak długo będziecie się wahać między dwoma zdaniami? Jeśli PAN jest Bogiem, idźcie za nim, a jeśli Baal, idźcie za nim. A lud nie odpowiedział mu ani słowa.”
(1 Krl 18:21).
Następnie Eliasz zrobił coś, co stało się charakterystycznym znakiem tego szczególnego namaszczenia: najpierw naprawił stary ołtarz Jahwe i złożył na nim wymagane ofiary. Ogień Boga spadł, potwierdzając, że to On jest Jedynym Prawdziwym i Żywym Bogiem, a serca Izraela zostały zwrócone z powrotem ku Jahwe, odrzucając bałwochwalstwo. Gdy Eliasz miał już uwagę i poparcie ludu, nakazał zabić czterystu kapłanów Baala. Od tego momentu rozpoczęła się ciągła walka między Eliaszem a Izebel.
To jest dzieło Eliasza i znak rozpoznawczy jego posługi: przywracanie prawdziwego uwielbienia Bogu poprzez odbudowę i naprawę ołtarza oraz zwracanie serc ludu ku pierwotnej i prawdziwej wierze. Eliasz nie budował nowego ołtarza ani nowej religii, lecz używał zaniedbanych kamieni, przywracając je na ich właściwe miejsce. To właśnie robi „duch Eliasza” za każdym razem, gdy się pojawia. Nie ustanawia nowej religii, ale bierze kamienie pierwotnych, fundamentalnych doktryn, ustawia je na właściwym miejscu i zwraca serca wierzących ku pierwotnej wierze.
Drugie przyjście Eliasza
Elizeusz, wierny sługa Eliasza, otrzymał obietnicę, że dostąpi podwójnej miary tego samego ducha lub namaszczenia. Później było to zauważone i uznane przez innych proroków. „A gdy synowie proroków, którzy byli w Jerychu naprzeciwko, ujrzeli go, rzekli: Spoczął duch Eliaszowy na Elizeuszu. I wyszli mu na spotkanie, i pokłonili mu się aż do ziemi.” (2 Królewska 2:15)
Elizeusz
Elizeusz miał kontynuować służbę Eliasza i dokonać dwukrotnie więcej cudów – jeden z nich miał miejsce nawet po jego śmierci. Kiedy martwy człowiek został wrzucony do jego grobu i dotknął jego kości, powrócił do życia! Charakterystyczną cechą kontynuacji namaszczenia Eliasza było nieustanne zwalczanie bałwochwalstwa, gdyż Elizeusz dążył do tego, by serca Izraela zwróciły się z powrotem ku Bogu Jahwe.
Aby poprawnie zidentyfikować ducha Eliasza, musimy spojrzeć w Biblię. Na pewno nie może to oznaczać reinkarnacji czyjejś duszy. Namaszczenie Eliasza musiało być działaniem Ducha Bożego w ten sam zdecydowany sposób, w jaki działał na pierwszego Eliasza. Dokładna analiza Pisma Świętego ujawnia standardy, według których można rozpoznać osoby obdarzone namaszczeniem Eliasza:
1. Musi przeciwstawiać się bałwochwalstwu, czyli fałszywym formom religii, w tym także próżnemu lub błędnemu oddawaniu czci prawdziwemu Bogu Jahwe. (Izajasza 29:13; Mateusza 15:8-9)
2. Musi przynieść potrzebne przywrócenie prawdy.
3. Musi na nowo skierować serca wybranych Bożych ku prawdziwej wierze.
W Psalmie 68:18 jest napisane: „Wstąpiłeś na wysokość, poprowadziłeś pojmanych jeńców, przyjąłeś dary dla ludzi, nawet dla buntowników, aby PAN Bóg mógł z nimi zamieszkać.” To sposób, w jaki Bóg objawia swoją obecność pośród swojego ludu. Poprzez dary Bóg namaszcza ludzi, którzy stają się naczyniami, przez które On się objawia. Apostoł Paweł potwierdził tę samą zasadę, odwołując się do Psalmów, kiedy mówił o darach, jakie przyszły od Jezusa Chrystusa po Jego wniebowstąpieniu:
List do Efezjan 4:7-11:
7 A każdemu z nas została dana łaska według miary daru Chrystusa.
8 Dlatego Pismo mówi: Wstąpiwszy na wysokość, poprowadził pojmanych jeńców i dał ludziom dary.
9 Lecz to, że wstąpił, cóż oznacza, jeśli nie to, że najpierw zstąpił do niższych regionów ziemi?
10 Ten, który zstąpił, jest i tym, który wstąpił wysoko ponad wszystkie niebiosa, aby napełnić wszystko.
11 I on ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a jeszcze innych pasterzami i nauczycielami;
Pismo objawia, że wszystkie dary posługi pochodzą od Boga, a duch Eliasza jest w rzeczywistości Duchem Chrystusa, który przychodzi jako namaszczenie od Boga do wykonania określonego zadania. Namaszczenie Eliasza spocznie na jednej osobie – nie będzie to zbiorowa działalność jakiejś sekty, kościoła czy organizacji, ale raczej człowiek wyznaczony przez Boga.
Od Księgi Rodzaju do Księgi Malachiasza, kiedy Stary Testament dobiega końca, Bóg wykorzystuje potomstwo Abrahama i Prawo, aby objawić swój mistrzowski plan – nauczyć ludzi o swojej naturze i przygotować świat na przyjście Zbawiciela. W tym czasie Bożym narzędziem była ta mała, niepozorna hebrajska nacja – Izrael. Około 650 lat przed tym, jak Izrael stał się narodem, Bóg obiecał wiernemu patriarsze Abrahamowi, że jego potomkowie staną się wielkim narodem, otrzymają własną ziemię i że przez nich zostaną pobłogosławione wszystkie narody ziemi.
Bóg, zawsze wierny, spełnił swoją obietnicę, sprowadzając swój lud z powrotem do ich ziemi dokładnie tak, jak przepowiedział Jeremiasz – 70 lat po pierwszym wygnaniu. Jednak gdy lokalne prześladowania i obca dominacja trwały przez kolejne stulecia, lud popadł w zniechęcenie i cynizm, a wraz z nimi przyszło odstępstwo duchowe.
Poselstwo proroka Malachiasza zapowiadało nadejście Dnia Pańskiego i obiecywało, że poprzedzi go posłaniec, którego Bóg wyśle przed swoim obliczem, by przygotować drogę. To proroctwo zapowiadało, że duch Eliasza przyjdzie ponownie, aby zwrócić serca ludzi z powrotem do Boga. Jak długo trzeba będzie czekać na Mesjasza? Jak długo Żydzi – a właściwie cały świat – będą oczekiwać na ten chwalebny dzień obietnicy? Prorok Daniel otrzymał wskazówkę w swojej wizji „siedemdziesięciu tygodni” – przyjście Mesjasza nie nastąpi wcześniej niż 400 lat po proroctwie Malachiasza!
Od Malachiasza aż do Jana Chrzciciela Pismo Święte milczy, a Bóg nie przemówi przez proroka aż do czasów Jana Chrzciciela. Przez ponad 400 lat naród Izraela pozostanie bez proroka, który by go prowadził.
Trzecie przyjście Eliasza
Trzecie objawienie namaszczenia Eliasza miało miejsce, gdy nagle anioł ukazał się Zachariaszowi i oznajmił mu, że on i jego żona Elżbieta będą mieli syna. Anioł ogłosił, że namaszczenie Eliasza spocznie na ich dziecku:
„I on [Jan] pójdzie przed nim [Jezusem] w duchu i mocy Eliasza, aby zwrócić serca ojców ku dzieciom, a nieposłusznych ku roztropności sprawiedliwych…” (Łukasza 1:17).
To namaszczenie Eliasza zostało wcześniej zapowiedziane w Księdze Malachiasza, ale gdy porównamy fragment z Łukasza 1:17 z Malachiasza 4:5-6, zobaczymy, że anioł w swoim ogłoszeniu do Zachariasza odniósł się tylko do części tego proroctwa dotyczącego Jana. Przyjrzyjmy się dokładnie proroctwu z Malachiasza 4:5-6:
„Oto Ja poślę wam proroka Eliasza, zanim nadejdzie wielki i straszny dzień Pański. I zwróci serca ojców ku dzieciom” (Zauważmy, że anioł nie wspomniał o dalszej części proroctwa, która odnosi się do przyszłego namaszczenia Eliasza) „i serca dzieci ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi klątwą.”
Aby to zrozumieć, musimy pozwolić, by Pismo Święte interpretowało samo siebie. Co oznaczają dwa zwroty: „zwróci serca ojców ku dzieciom” oraz „zwróci serca dzieci ku ich ojcom”?
Jan Chrzciciel rzeczywiście zwrócił serca ojców ku dzieciom – to znaczy, że wskazywał Żydom drogę wykraczającą poza wiarę ich ojców opartą na Prawie Starego Testamentu i kierował ich ku nowej, wyzwalającej wierze w Syna Bożego, Jezusa Chrystusa.
Jednak w Łukasza 1:17 anioł, cytując Malachiasza 4:6, zatrzymał się w połowie wersetu. Nie dokończył proroctwa, ponieważ reszta wersetu nie odnosiła się do służby Jana. Była ona zarezerwowana dla przyszłego Eliasza, który „zwróci serca dzieci ku ich ojcom” – czyli zwróci uwagę i duchowy wzrok prawdziwych wierzących czasów ostatecznych ku wierze wczesnych ojców apostolskich, ustanowionej w Kościele Nowego Testamentu.
Zauważ, że ten akt przerwania czytania w środku wersetu miał również miejsce podczas służby Jezusa, kiedy czytał proroctwo Izajasza i zastosował tylko część wersetu jako wypełnioną podczas Jego pierwszego przyjścia. „I podano Mu księgę proroka Izajasza. A gdy rozwinął księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: 'Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił, abym ubogim niósł dobrą nowinę; posłał Mnie, abym uzdrawiał skruszonych w sercu, abym ogłaszał jeńcom wyzwolenie, a niewidomym przejrzenie, abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym ogłaszał rok łaski od Pana’. Zwinął księgę, oddał ją słudze i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. Zaczął więc mówić do nich:
„Dziś wypełniło się to Pismo w waszych uszach”. Łukasza 4:17-21.
Przeanalizujmy oryginalne proroctwo ze Starego Testamentu.
1. Duch Pana BOGA jest nade mną, bo PAN mnie namaścił, abym głosił dobrą nowinę cichym, posłał mnie, abym opatrzył rany skruszonym w sercu, abym zwiastował uwięzionym wyzwolenie, a związanym otworzenie więzienia;
2. Abym ogłosił miłościwy rok PANA i dzień pomsty naszego Boga; abym pocieszył wszystkich płaczących;
Izajasz 61:1-2.
Zauważysz, porównując Łukasza 4:17-21 z Izajaszem 61:1-2, że Jezus zatrzymał się w środku wersetu, ponieważ część tego proroctwa z wersetu 2, 'i dzień pomsty naszego Boga; aby pocieszać wszystkich płaczących’, nie odnosiła się do Jego pierwszego przyjścia, lecz raczej do Jego drugiego przyjścia. Podobnie jak w tym przypadku, tylko część proroctwa Malachiasza z rozdziału 4:5-6 została zastosowana do Jana Chrzciciela.
Pomaga nam to zrozumieć zaprzeczenie Jana w Ewangelii Jana 1:19-23, gdy został zapytany przez faryzeuszy, czy jest Eliaszem. Jan mógł jedynie mieć na myśli, że nie był Eliaszem z Malachiasza 4:6, ponieważ nie był Eliaszem, który poprzedzi drugie przyjście Chrystusa. Ten Eliasz miał przyjść tuż przed tym wielkim i strasznym dniem Pańskim, kiedy ziemia będzie płonąć jak piec w czasach ostatecznych. To jedyny sposób, aby zrozumieć słowa Jezusa, gdy wyraźnie utożsamił Jana z Eliaszem w Ewangelii Mateusza 17:12-13. Bez tego zrozumienia słowa Chrystusa i Jego proroka Jana byłyby sprzeczne. Podobnie jak odejście Izraela w Starym Testamencie pokazało konieczność namaszczenia Eliasza, który miał przyjść i zwrócić serca, aby przygotować je na pierwsze przyjście Chrystusa, tak samo konieczne będzie prześledzenie historii Kościoła chrześcijańskiego i zobaczenie, jak odpadł od pierwotnej apostolskiej prawdy. To odejście od oryginalnego Słowa uczyniłoby koniecznym dla Boga ponowne użycie namaszczenia Eliasza, aby zwrócić serca dzieci dni ostatecznych z powrotem do wiary apostolskich ojców.
„Duch Pana Boga nade mną, ponieważ Pan mnie namaścił, abym zwiastował cichym dobrą nowinę; posłał mnie, abym opatrzył skruszonych w sercu, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a więźniom otworzenie więzienia. Abym ogłosił rok Pański przyjemny i dzień pomsty Boga naszego, abym pocieszył wszystkich, którzy się smucą…” Izajasza 61:1-2.
Porównując Łukasza 4:17-21 z Izajasza 61:1-2, można zauważyć, że Jezus zatrzymał się w połowie wersetu, ponieważ część tego proroctwa w wersecie 2, „i dzień pomsty naszego Boga; aby pocieszyć wszystkich, którzy się smucą”, nie odnosiła się do Jego pierwszego przyjścia, ale raczej do Jego drugiego przyjścia. Podobnie jak w tym przypadku, tylko część proroctwa Malachiasza z rozdziału 4:5-6 odnosi się do Jana Chrzciciela.
Pomaga nam to zrozumieć zaprzeczenie Jana w Jana 1:19-23, kiedy został zapytany przez faryzeuszy, czy jest Eliaszem. Jan mógł mieć na myśli jedynie to, że nie był Eliaszem z Malachiasza 4:6, ponieważ nie był Eliaszem, który miał poprzedzić powtórne przyjście Chrystusa. Eliasz miał przyjść tuż przed wielkim i strasznym dniem Pańskim, kiedy ziemia spłonie jak piec w czasach ostatecznych. Jest to jedyny sposób na zrozumienie słów Jezusa, kiedy wyraźnie zidentyfikował Jana jako Eliasza w Ewangelii Mateusza 17:12-13. Bez tego zrozumienia słowa Chrystusa i Jego proroka Jana byłyby sprzeczne.
Tak jak upadek Izraela w Starym Testamencie pokazał konieczność przyjścia namaszczenia Eliasza i przemiany serc w celu przygotowania ich na pierwsze przyjście Chrystusa, tak samo konieczne będzie prześledzenie historii kościoła chrześcijańskiego i zobaczenie, w jaki sposób odszedł on od pierwotnej prawdy apostolskiej. Ten upadek od pierwotnego Słowa sprawi, że Bóg będzie musiał ponownie użyć namaszczenia Eliasza, aby zwrócić serca dzieci dni ostatecznych z powrotem do wiary ojców apostolskich.
Konieczność przyjścia Eliasza
Apostoł Paweł mówił o sobie, że poślubił kościół Chrystusowi, podobnie jak naturalny ojciec zaręczyłby swoją córkę z mężem. Jednakże obawiał się, że kościół zostanie zwiedziony i odpadnie od prawdy, tak jak czysta dziewica upadłaby, przyjmując nasienie kogoś innego, a nie męża, któremu została zaręczona. To zwiedzenie byłoby tak silne, że kościół przyjąłby „innego Jezusa” lub „innego ducha” zamiast Tego, którego on głosił.
„Jestem bowiem o was zazdrosny zazdrością Bożą; zaręczyłem was bowiem z jednym mężem, aby was przedstawić Chrystusowi jako czystą dziewicę. Obawiam się jednak, że jak wąż zwiódł Ewę swoją przebiegłością, tak wasze umysły zostaną skażone i odwiedzione od prostoty i czystości wobec Chrystusa. Jeśli bowiem przychodzi ktoś i głosi innego Jezusa, którego my nie głosiliśmy, albo przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, albo inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością.” 2 Koryntian 11:2-4.
Paweł dalej ostrzegał kościół, że przed powrotem Jezusa Chrystusa, czyli „dniem Chrystusa”, nastąpi wielkie odstępstwo. Kościół upadnie do tak niskiego poziomu, że odrzuci prawdziwego Chrystusa i Jego Słowo, i będzie czcił fałszywego chrystusa wewnątrz kościoła.
2. Abyście nie tak łatwo dali się zachwiać w waszym umyśle i zatrwożyć się ani przez ducha, ani przez mowę, ani przez list rzekomo przez nas pisany, jakoby już nadchodził dzień Chrystusa.
3. Niech was nikt w żaden sposób nie zwodzi. Ten dzień bowiem nie nadejdzie, dopóki najpierw nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia;
4. Który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co się nazywa Bogiem lub co jest przedmiotem czci, tak że zasiądzie w świątyni Boga jako Bóg, podając się za Boga.
2 Tesaloniczan 2:2-4.
Te wersety z 2 Koryntian 11 i 2 Tesaloniczan 2 potwierdzają Objawienie 17, gdzie Jan widział tę upadłą kobietę jako kościół czasów ostatecznych i opisał ją jako nierządnicę, kobietę cudzołożną, która przyjęła nasienie od innych kochanków. Jest to ten sam sposób, w jaki prorocy Starego Testamentu opisywali naród Izraela, który porzucił Jehowę i prostytuował się z bożkami. Prostytucja kościoła Nowego Testamentu ostatecznie zrodzi córki, które będą nierządnicami, podobnie jak ich matka.
„I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i odezwał się do mnie, mówiąc: Chodź, pokażę ci sąd nad wielką wszetecznicą, która rozsiadła się nad wielu wodami, z którą nierząd uprawiali królowie ziemi, a winem jej nierządu upijali się mieszkańcy ziemi. I zaniósł mnie w duchu na pustynię. I widziałem kobietę siedzącą na czerwonym jak szkarłat zwierzęciu, pełnym bluźnierczych imion, mającym siedem głów i dziesięć rogów. A kobieta była przyodziana w purpurę i w szkarłat, i przyozdobiona złotem, drogimi kamieniami i perłami; a miała w ręce swojej złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości jej nierządu. A na czole jej wypisane było imię: TAJEMNICA, WIELKI BABILON, MATKA WSZETECZNIC I OBRZYDLIWOŚCI ZIEMI. I widziałem tę kobietę pijaną krwią świętych i krwią męczenników Jezusa. A ujrzawszy ją, zdumiałem się wielce.”
– Objawienie 17:1-6.
Ta forma fałszywego kultu spowodowałaby odejście od pierwotnej Prawdy przekazanej przez apostołów i odwróciłaby serca ludzi od pierwotnej wiary ojców, podobnie jak Jezabel odwróciła serca Izraela od Jehowy, czyniąc koniecznym dla Boga posłanie Eliasza.
„Lecz mam ci za złe, że pozwalasz niewieście Jezabel, która się podaje za prorokinię, nauczać i zwodzić moje sługi, uprawiać wszeteczeństwo i spożywać rzeczy ofiarowane bałwanom.”
– Objawienie 2:20.
Dokładne studium rozdziałów 1-3 Objawienia pozwala dostrzec, że Jezus Chrystus określa swoją przyszłą pracę poprzez siedem wieków. Sam Jezus jest autorem księgi Objawienia, a Jan był jedynie skrybą, który zapisał to, co zobaczył w serii wizji, które otrzymał w latach 95-96 n.e. W czasie tych wizji Jan był uwięziony na Patmos, małej wyspie na Morzu Egejskim, na granicy między dzisiejszą Grecją a Turcją, i przez Ducha został przeniesiony do Dnia Pańskiego. Jan powiedział: „Byłem w Duchu w dzień Pański”. Dzień Pański w tym kontekście nie odnosi się do siódmego dnia tygodnia. Raczej, Dzień Pański to ten moment w historii ludzkości, gdy Jezus Chrystus przychodzi i przejmuje fizyczną władzę nad tym światem, stając się jego Królem, wypełniając Objawienie 11:15: „Królestwa świata stały się królestwami Pana naszego i Jego Chrystusa; i będzie królował na wieki wieków.”
W tej wizji Jan ujrzał Jezusa w formie, jakiej nigdy wcześniej nie widział, gdy chodził pośród siedmiu lamp, a w prawej ręce trzymał siedem gwiazd. Jego oczy płonęły jak płomień ognia, a Jego białe włosy i twarz lśniły blaskiem Jego sprawiedliwości, a Jego język był jak miecz obosieczny. Widok ten był tak przerażający, że Jan padł na twarz ze strachu. W tej wizji Jezus Chrystus objawia się jako Najwyższe Bóstwo, wielki „JESTEM”.
Pokazuje to, że Jezus jest Bogiem Nieba – nie troistym bogiem, ale jednym Bogiem. Biblia stwierdza to cztery razy w pierwszym rozdziale, aby nie było pomyłki. Jezus nie jest tylko prorokiem; nie jest mniejszym bogiem pod Bogiem; nie jest drugorzędnym bogiem. On jest Bogiem! Największym ze wszystkich objawień jest najwyższe Bóstwo naszego Pana Jezusa Chrystusa!
Po objawieniu swojego najwyższego bóstwa, Jezus powiedział Janowi, że siedem lamp to siedem kościołów, a siedem gwiazd w Jego ręce to aniołowie lub posłańcy do tych kościołów. Następnie podyktował list do każdego kościoła. Były to kościoły pogańskie w Azji Mniejszej. Warunki panujące w tych konkretnych kościołach odpowiadały siedmiu odrębnym okresom, przez które chrześcijaństwo miało przejść przed czasem końca. W konsekwencji, listy te przepowiadały siedem wieków dla kościoła pogańskiego. Jezus zwrócił się do swoich naśladowców w każdym wieku, dając im zachętę i krytykę tam, gdzie była potrzebna, oraz obiecując nagrody tym, którzy pozostaną wierni Jego Słowu i zwyciężą. Zwrócił się także do ludzi w fałszywym kościele w każdym wieku, tych, którzy twierdzili, że są chrześcijanami, ale nimi nie byli. Jezus rozpoczął swoje dyktowanie słowami: „Do anioła kościoła w Efezie napisz…” To oznaczało, że każdy wiek kościoła miał anioła. Słowo anioł oznacza posłańca. Nie byli to niebiańscy posłańcy, gdyż Jan nie musiałby pisać listu do niebiańskiego anioła. Tych siedmiu posłańców to siedmiu mężczyzn, którzy w swoim czasie będą posłańcami do jednego z siedmiu wieków.
Okresy Kościoła:
- Obj. 2:1-7 | Efez | 53 – 170 n.e. | Paweł
- Obj. 2:8-11 | Smyrna | 170 – 312 n.e. | Ireneusz
- Obj. 2:12-17 | Pergamon | 312 – 606 n.e. | Marcin
- Obj. 2:18-29 | Tiatyra | 606 – 1520 n.e. | Kolumba
- Obj. 3:1-6 | Sardes | 1520 – 1750 n.e. | Luter
- Obj. 3:7-13 | Filadelfia | 1750 – 1906 n.e. | Wesley
- Obj. 3:14-22 | Laodycea | 1906 – ? n.e. | „Eliasz”
Posłańcem do pierwszego wieku kościoła był Paweł. Tuż po jego nawróceniu na chrześcijaństwo, Pan powiedział o Pawle: „On jest moim wybranym naczyniem, aby niósł imię moje przed pogan.” Dzieje Apostolskie 9:15.
Początkowo Paweł głosił tylko Żydom. Kiedy Żydzi odrzucili jego poselstwo, powiedział:
„Wam najpierw miało być opowiadane Słowo Boże; skoro jednak je odrzucacie i uważacie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi.” Dzieje Apostolskie 14:46-47.
Paweł zakładał kościoły pogańskie w całej Azji Mniejszej. Określił również wiarę chrześcijańską poprzez swoje listy. W swoim liście do Rzymian powiedział: „Do was pogan mówię, będąc apostołem pogan, chlubię się posługiwaniem swoim.” Rzymian 11:13.
Pierwszy wiek rozpoczął się około 53 roku n.e., kiedy Paweł założył kościół w Efezie, nauczając podstawowej doktryny chrześcijańskiej apostołów, zaczynając od chrztu wodnego w imię Jezusa Chrystusa i duchowego chrztu Duchem Świętym. Dzieje Apostolskie 19:1-12.
Nazwa Efez oznacza „odpręż się i odpuść”. Na początku wiek efeski kościoła podążał za Ewangelią, którą Paweł otrzymał przez objawienie od Jezusa Chrystusa; ale później chrześcijanie zboczyli z drogi prawdy, słuchając innych nauczycieli, którzy głosili inną Ewangelię. To odejście od Słowa spowodowało, że Jezus powiedział do pierwszego wieku kościoła: „Mam nieco przeciwko tobie, ponieważ odstąpiłeś od pierwszej twojej miłości.” Objawienie 2:4.
Znajduje jednak w nich pewne dobre cechy: „Ale to masz, że nienawidzisz uczynków nikolaitów, których i ja nienawidzę.” Objawienie 2:6.
Słowo nikolaita jest złożeniem dwóch greckich słów: Nikao, które oznacza podbijać lub obalać; oraz Laos, które oznacza laicy (to znaczy zwykłych chrześcijan, tych, którzy nie są oficjalnymi sługami). Ci nikolaici stopniowo przejmowali kontrolę nad laikami, zastępując przywództwo Ducha Świętego przywództwem ludzi. Jak mogła nastąpić taka zmiana w kościele, który został założony przez samego Boga?
Księga Rodzaju objawia, że na początku każde działanie Boże wydawało braci o różnych motywach i zamiarach – jak Kain i Abel, Izaak i Ismael, Ezaw i Jakub. W każdym przypadku jeden brat był prawdziwym nasieniem Bożym, a drugi nie; jednak obaj twierdzili, że kochają Boga. To samo dotyczy służby Jezusa, która wydała zarówno Judasza Iskariota, jak i prawdziwych Apostołów.
Podobnie pierwszy wiek kościoła dał początek całym zgromadzeniom o różnych programach. Czy nazwiesz je „prawdziwą i fałszywą winoroślą”, czy „pszenicą i kąkolem”, „wierzącymi i udającymi wierzących”, czy „duchowymi i cielesnymi chrześcijanami”, wszystko sprowadza się do tego samego: prawdziwy jest narodzony na nowo przez duchowe przeżycie, podczas gdy drugi jest przekonany przez intelektualną ideę. Mówiąc inaczej, jeden jest napełniony Duchem, a drugi nie. W ten sposób duch nikolaicki zakorzenił się w kościele. Zamiast mieć duchowe przeżycie, niektórzy ludzie stali się chrześcijanami z powodów intelektualnych, a czasami nawet dla politycznej wygody. Niektórzy z tych ludzi ustanowili hierarchię przywództwa, aby kontrolować swoich braci.
Używając tych cielesnych chrześcijan i ich politycznego systemu, Szatan wkradł się do kościoła, aż w końcu, w ostatnim wieku Laodycei, Jezus Chrystus jest widziany stojący na zewnątrz kościoła w Objawieniu 3:20, pukając, próbując uzyskać wejście. Z kościołem w uścisku Szatana, ich serca odwróciły się od pierwotnej wiary, czyniąc koniecznym dla Boga ponowne posłanie Eliasza, aby przygotować ludzi na pochwycenie. Ostatni nowotestamentowy wiek kościoła Laodycei rozpoczął się w 1906 roku, gdy Bóg przywrócił dary Ducha Świętego grupie ludzi w misji przy Azusa Street w Los Angeles w Kalifornii. Począwszy od tej małej grupy chrześcijan, dary Ducha rozprzestrzeniły się szybko z kościoła do kościoła, powodując światowe przebudzenie, które stało się współczesnym ruchem zielonoświątkowym. Niestety, to, co zaczęło się z tak wielką obietnicą, ostatecznie poszło śladami poprzednich wieków, tworząc denominacje. Ci zielonoświątkowcy zorganizowali swój ruch, wznieśli swoje doktrynalne ogrodzenia, osadzili swoje słupki w betonie i zamknęli wszystkie bramy, aby Duch Święty nie mógł poprowadzić ich dalej na wyższy poziom. Jezus zganił wiek kościoła laodycejskiego, mówiąc: „Ponieważ jesteś letni i ani zimny, ani gorący, wypluję cię z ust moich. Mówisz: 'Jestem bogaty, wzbogaciłem się i niczego nie potrzebuję’, a nie wiesz, że jesteś nędzny, mizerny, biedny, ślepy i nagi.” Siódmy wiek kościoła jest tak ściśle zorganizowany, że Jezus przedstawia siebie jako stojącego na zewnątrz, chcącego wejść. „Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli kto usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.” Objawienie 3:20.
Dokładnie tak, jak Stary Testament zakończył się z religijnymi sektami zakorzenionymi w tradycjach ludzkich, które są cenione wyżej niż samo Słowo, tak Nowy Testament kończy się z religijnym światem ponownie zakorzenionym w dogmatach licznych denominacji.
Czwarte przyjście Eliasza
Laodycea to siódmy i ostatni wiek kościoła przed powrotem Jezusa Chrystusa na ziemię. Tym razem powróci On w sądzie. Malachiasz prorokował: „Oto Ja poślę wam proroka Eliasza, zanim przyjdzie wielki i straszny dzień Pański: i On zwróci serca dzieci do ich ojców”.
Dlatego posłaniec do ostatniego wieku kościoła będzie miał ducha Eliasza, podobnie jak Jan Chrzciciel. Ten wielki Eliasz przychodzi do wieku Laodycei i przynosi oryginalne poselstwo Apostołów, aby zwrócić dzieci ku wierze ojców. Będzie on karcił chrześcijan w Laodycei, ponieważ nie zachowali tej samej wiary, która została dana na początku, tak jak Eliasz karcił Izrael. Kiedy duch Eliasza był na Janie, zajmował się całkowicie głoszeniem, nie czyniąc cudów. Było tak dlatego, że Jezus miał wkrótce podążyć za nim i konieczne było, aby On czynił cuda i znaki, które zidentyfikowałyby Go jako Mesjasza, jak powiedział Malachiasz 4:2: „Ale dla was, którzy boicie się mojego imienia, wzejdzie słońce sprawiedliwości z uzdrowieniem na swoich skrzydłach”. Nie było konieczne, aby Jan czynił wielkie cuda, ponieważ jego służbą było ogłoszenie przyjścia Chrystusa. Ten Eliasz czasów końca będzie niezrozumiany i odrzucony przez różne denominacje, tak jak Jan Chrzciciel był odrzucony przez sekty faryzeuszy i saduceuszy. Będzie on tak wielkim i potężnym człowiekiem przed Panem, że niektórzy ludzie pomylą go z Mesjaszem, tak jak Jana mylono z Chrystusem; Łukasz 3:15, Jan 1:19-20, 3:28.
Jak właściwie zidentyfikujemy posłańca tych ostatnich dni z namaszczeniem Eliasza na nim? Po pierwsze, będzie on potężnym prorokiem, który pozostanie wierny Słowu Bożemu, podobnie jak Eliasz, Elizeusz i Jan Chrzciciel byli wierni. Duch Chrystusa wyraźnie potwierdzi go wieloma nieomylnymi znakami, darami i nadprzyrodzonymi cudami, a on będzie niósł Poselstwo Przywrócenia, które wezwie serca dzieci z powrotem do Wiary apostolskich ojców wczesnego kościoła w pierwszym wieku. Będzie się przeciwstawiał fałszywym kościołom i ich dogmatom, podobnie jak Eliasz sprzeciwiał się Jezabel i jej bałwochwalczemu kultowi. Jan Chrzciciel namaszczony tym samym Duchem czynił to samo, wzywając religijne sekty Żydów do pokuty za ich tradycje stworzone przez człowieka. Wywyższyli się ponad Słowo Boże i potrzebowali pokutować, aby przygotować swoje serca na przyjęcie Mesjasza. Za każdym razem, gdy Duch Boży używał Ducha Eliasza do namaszczenia ziemskiego posłańca, był on odrzucany przez zorganizowaną religię. Tak więc prawdziwy Duch Boży, przez Jego namaszczonego Eliasza, musi odrzucić współczesne chrześcijańskie denominacje i zawsze przeciwko nim wołać. Podobnie jak Eliasz, Elizeusz i Jan Chrzciciel, ten prorok czasów ostatecznych będzie miłośnikiem pustyni. Nie będzie on uczonym człowiekiem. Eliasz Tiszbita nie był uczonym człowiekiem, podobnie jak Jan Chrzciciel, który udał się na pustynię w młodym wieku. Elizeusz był po prostu prostym oraczem. Podobnie, ten prorok czasów ostatecznych nie zostanie wybrany z woli człowieka ani wyszkolony przez szkoły teologiczne. Zamiast tego, ten dzisiejszy prorok będzie wybrany przez Boga i otrzyma wiedzę i objawienie przez Ducha. Pierwszy Eliasz przyszedł, gdy Izrael był gotowy do wyzwolenia z rąk pogan. Jan również przyszedł w czasie wyzwolenia. Jan powiedział: „Ja nie jestem Chrystusem, ale zostałem posłany przed Nim. Ten, kto ma oblubienicę, jest Oblubieńcem; ale przyjaciel Oblubieńca, który stoi i słucha Go, raduje się wielce z powodu głosu Oblubieńca. Dlatego ta moja radość się wypełniła. On musi wzrastać, a ja muszę się umniejszać”. Jan 3:22-30. Jan głosił i dał się poznać tuż przed przyjściem Pana, właśnie na czas, aby przedstawić Jezusa jako Mesjasza, Baranka Bożego. Eliasz, który przychodzi przed Pochwyceniem Kościoła, zwróci serca dzieci Bożych z powrotem do Chrystusa Słowa.
Piąte i ostatnie przyjście Eliasza
Księga Odkupienia obejmuje resztkę wybranych Żydów, znanych jako „144 000”, i ponownie będzie potrzebne nawrócenie serc. Tym razem serca tych żydowskich ojców zostaną zwrócone z powrotem, aby przyjąć Syna i Jego Apostołów, tego samego Chrystusa, którego odrzucili około 2000 lat temu. Dziś wierzący Żydzi zostali zgromadzeni z całego świata z powrotem do swojej ojczyzny, aby przyjąć obiecanego Mesjasza. Ich gorącym pragnieniem jest posiadanie świątynnego kultu. Już teraz podjęto wysiłki w celu odtworzenia Menory, czerwonej jałówki i innych artefaktów świątynnych. Ci szczerzy Żydzi gorąco pragną ponownie składać krwawe ofiary, ponieważ wiedzą, że bez ofiary krwi nie ma odpuszczenia grzechów. Raz jeszcze, przed nadchodzącym objawieniem Mesjasza, pojawi się prorok, który nawróci ich serca. Odwróci ich serca od żydowskich tradycji ofiar ze zwierząt, zachowywania szabatu i świąt, aby zobaczyli, że te przepisy zostały wypełnione w Jezusie Chrystusie. Naród żydowski musi otrzymać swoje ostatnie i ostateczne świadectwo. Ich serca muszą zostać zwrócone, aby przyjąć dzieci, Syna i Jego Apostołów, których odrzucili. Muszą rozpoznać swój dzień i jego Poselstwo, aby zostać zapieczętowanymi do królestwa Bożego.
Usługa Eliasza przed pochwyceniem
Podobnie, Kościół chrześcijański musi również rozpoznać swój dzień nawiedzenia i obiecanego odnowienia, ponieważ Jezus nie może powrócić, dopóki nie nadejdzie czas przywrócenia wszystkich rzeczy.
„I pośle Jezusa Chrystusa, który był wam wcześniej głoszony: którego niebo musi przyjąć aż do czasów przywrócenia wszystkich rzeczy, o czym Bóg mówił przez usta wszystkich swoich świętych proroków od początku świata.” – Dzieje Apostolskie 3:20-21.
Serca wybranego kościoła Bożego muszą być odwrócone od powszechnych tradycji kościelnych i denominacyjnego sekciarstwa, a zwrócone z powrotem do żywego Boga Biblii. Rządy i przywództwo edyktów ludzi i tradycji kościelnych muszą zostać odrzucone, a powrót do Słowa, ewangelii, którą głosił Paweł, jest konieczny. Musi to zostać dokonane, aby powitać Pana Jezusa i spotkać Go na powietrzu! Porządek Pisma Świętego nakazuje przyjście proroka namaszczonego duchem Eliasza, aby ułatwić powrót Chrystusa! Po prostu nie można mieć przyjścia Jezusa Chrystusa bez proroka z namaszczeniem Eliasza, który zwróciłby serce wierzących, aby Go powitać. Aby to zrobić, tradycje ludzkie muszą zostać odrzucone i odłożone na bok. Jest absolutnie konieczne, aby Słowo Prawdy, które głosili apostolscy ojcowie, zostało ponownie przywrócone kościołowi w swojej czystości. Denominacje i ich wyszkoleni teologowie nie mogą tego dokonać, tak samo jak sekty faryzeuszy i saduceuszy nie mogły tego zrobić, gdy przyszedł Jan Chrzciciel. Potrzeba proroka, bo tylko w ten sposób przemawia Bóg. Bóg nigdy nie używał denominacji ani sekt religijnych do objawienia swojego Słowa.
„Zaprawdę, Pan BÓG nic nie uczyni, jeśli nie objawi swojej tajemnicy swoim sługom, prorokom.” Amos 3:7.
„A Jezus odpowiadając, rzekł im: 'Eliasz istotnie najpierw przyjdzie i wszystko odnowi.'” Mateusz 17:11.
Źródło ilustracji: www.goszen.pl